piątek, 15 listopada 2013

Wybór imienia



Dziś wspomnienie wybierania imienia dla naszego drugiego syna. 
Już wybór dla pierwszego sprawił mi duży problem, każde imię wydawało mi się nieodpowiednie, nieładne, przy drugim przewertowanie kalendarzy nie pomogło. Ciągle rozważałam rożne imiona aż w końcu wszystkich nas zaczęło to drażnić. Mąż mój wówczas wymyślił sposób. A mianowicie miało to być pierwsze imię męskie które zostanie wypisane w podpisie w wiadomościach i będzie to imię polskie. I w tym momencie rozpoczęły się wiadomości sportowe i na ekranie pojawił się Bożydar Iwanow. Na szczęście go nie podpisali ale imienia nadal nie mieliśmy bo się tak chichraliśmy i trzymaliśmy kciuki żeby go nie podpisali że w końcu nie wiedzieliśmy kto następny był podpisany. 
Ostatecznie decyzja zapadła na porodówce i nasz drugi synek nosi imię Tymoteusz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz