Dziś
trochę na temat miłości braterskiej. Niektórzy rodzice przy nowym członku
rodziny mają problem bo nowy braciszek / siostrzyczka jest dla starszego
dziecka zagrożeniem, wywołuje zazdrość i awantury na niebywałym poziomie a inni
rodzice tacy jak ja maja problem bo starszy brat tak kocha młodszego że aż się boimy
że go udusi w tych uściskach. Oczywiście pojawiają się i chwile zazdrości i
buntu ale przewaga jest miłości (ciekawe jak długo).
Dzień
nam zatem obfituje w uściski, bujania, pocieszania, monologi do brata czasem dialogi ale
odpowiedzi są raczej dla nas niezrozumiałe.
Może
trochę o dialogach. Mówię kiedyś do Kuby że teraz Tymuś nie śpi i musimy się z
nim bawić na co Kuba wyciągnął ręce i
mówi "mama daj syna", czasem też nawet bez zachęcania gdy trzymam
malucha podchodzi starszy brat i mówi "mama oddaj, moje dzidzi". Zaznaczyć
też muszę że nie jestem jedyną karconą
osobą za trzymanie dziecka gdy nie powinnam lub gdy Kuba nie chce. Chociażby
któregoś razu podczas badania Tymka Kuba zakrzyknął "doktol jusz tu Tymuś
leżeć oddaj" i pokazuje na leżankę bo pediatra trzymał Tymka na rękach.
Są
też teksty bezpośrednio skierowane do młodszego brata typu „Tymuś choć na pacer"
Nigdy
też o braciszku nie zapominamy np.
Ja: Kuba idziemy na spacer?
K: taaaaak!!!! (podlatuje do Tymusia leżącego w leżaczku) papa dzidzio!!!
Ja: zabieramy Tymusia z nami, nie zostawimy go
K: Choć Tymuś, pacer, choć choć!!!
Ja: Kuba idziemy na spacer?
K: taaaaak!!!! (podlatuje do Tymusia leżącego w leżaczku) papa dzidzio!!!
Ja: zabieramy Tymusia z nami, nie zostawimy go
K: Choć Tymuś, pacer, choć choć!!!
Czasem ten brak zapomnienia powoduje że najmłodszy członek rodziny jest niewyspany i zmęczony bo np. o 6 wstaje Kuba i jak mama nie patrzy lub jest w innym miejscu to wspina się łobuz na łóżeczko, szturcha brata w czółko aż ten otworzył oczy i krzyczy "cześć Tymuś, dzień dobry"
Ps.
Błędy ortograficzne w dialogach po stronie Kuby są celowym działaniem mającym
wskazać miękkość i niepowtarzalność języka mojego syna ale i ogólnie maluchów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz