wtorek, 15 kwietnia 2014

Smak świąt - pisanki, sernik i mazurek



Zbliżają się Wielkanoc. Kolejne święto w którym nasze dzieci mogą mieć wiele radości i zabawy. Jeśli nie macie przywiązania do piękna i wielkiej estetyki waszych pisanek to nic lepszego jak dać się wyżyć na pisance waszym dzieciaczkom. Z moich dwóch dzieciaczków wiadomym jest że młodszy prędzej taką pisankę obliże niż wymaluje ale starszy kilka bohomazów już postawi. Talent plastyczny jeszcze mu się nie objawił po tatusiu czy po dziadku, ale tu jeszcze lata przed nim. 
Jajeczka przygotujemy najpierw samodzielnie w różnym kolorze, aby było zdrowo i niechemicznie:

Barwienie jajka na niebiesko - czerwona kapusta
  1. Gotujemy jajka na twardo 
  2. 1/2 główki czerwonej kapusty gotujemy w 1 l wody przez 30 minut. Przelewamy przez sitko do miski,
  3.  Do gorącej wody z kapusty dodajemy 2 łyżki soli i 2 łyżki białego octu spirytusowego. 
  4. Zanurzamy jajka i zostawiamy aż do uzyskania pożądanego odcienia niebieskiego (intensywny kolor wymaga leżakowania jajek w barwniku przez całą noc).
Barwienie jajka na żółto - kurkuma
  1. Gotujemy jajka na twardo.
  2. Do miski wlewamy 1,5 litra wrzątku, dosypujemy 4 łyżki kurkumy, 3 łyżki soli i dolewamy 3 łyżki białego octu spirytusowego.
  3. Zanurzamy jajka i zostawiamy aż do uzyskania pożądanego odcienia żółtego (intensywny kolor wymaga leżakowania jajek w barwniku przez ok. 2 godziny).
 Barwienie jajka na brązowo - liście cebuli
  1. Liście zewnętrzne cebuli dość gęsto ułożone w 1-litrowym naczyniu przekładamy do większego garnka i zalewamy 1 litrem wody.
  2. Doprowadzamy do wrzenia, gotujemy przez 15 minut. Odcedzamy liście, do zabarwionej wody dodajemy 3 łyżki soli i 3 łyżki białego octu spirytusowego.
  3. Wkładamy surowe, wyczyszczone wacikiem nasączonym w occie jajka i gotujemy przez 15-25 minut, aż do uzyskania pożądanego odcienia brązu.
 Barwienie jajka na różowo - buraki
  1. Gotujemy jajka na twardo.
  2. Do garnka wlewamy 1 l wody i dodajemy 1 szklankę utartych na tarce o drobnych oczkach buraków.
  3. Doprowadzamy do wrzenia, dodajemy 3 łyżki soli i 3 łyżki białego octu spirytusowego.
  4. Zanurzamy jajka i zostawiamy aż do uzyskania pożądanego odcienia różowego
 Po takim przygotowaniu jajeczek możemy dziecku wręczyć flamastry do rysowania po jajeczku, bibułki, lub kolorowy papier lub papierowe kolorowe serwetki, sznurek a nawet kawałki materiału czy liście żywych roślinek, klej lub surowe białko, nożyczki i pędzelek. Oczywiście w ten sposób może nasze dziecko ozdabiać też jajka niebarwione. Co do sposobu, jak i czym i w jaki sposób ozdabiać nie będę opisywać to będzie inwencja wasza i waszych maluchów.

Dalsza cześć mojego posta to przepisy które między innymi mam zamiar wykorzystać w te święta. Sernik mojej mamy, oraz mazurek. Przepis na mazurek jest zlepkiem kilku przepisów i będę w takiej formie wykonywać go po raz pierwszy, także uprzedzam że przepis nie jest jeszcze wypróbowany. Niemniej pod koniec tygodnia gdy za niego się wezmę postaram się umieścić zdjęcia i potwierdzić jego poprawność.

Sernik
2 kg sera
zapach pomarańczowy
12 jaj
skórka pomarańczowa
rodzynki (namoczone wcześniej w gorącej wodzie i odcedzone po minimum 15 min)
cukier wanilinowy
0,5 kg cukru
20 dkg masła
4 łyżki kaszy manny
2 łyżki mąki ziemniaczanej
2 budynie śmietankowe
szczypta soli
duża paczka herbatników do wyłożenia formy do pieczenia

Zamiast mąki ziemniaczanej może być dodatkowy budyń

Cukier i żółtka ucieramy. Białka ubijamy. Do żółtek dodajemy zapach, sól, masło. Kaszę i budyń oraz mąkę dodajemy do sera. Ucieramy a następnie dodajemy do żółtek. Wrzucamy skórkę pomarańczową i rodzynki. Na koniec dodajemy białko. Pieczemy w temperaturze 180 st.

Mazurek pomarańczowy
ciasto:
1kg mąki
4 żółtka
1szkl. śmietany
1 proszek do pieczenia
400 g margaryny
polewa:
2 pomarańcze
6 łyżek cukru
pół słoiczka dżemu morelowego
3-4 goździki utłuczone w moździerzu
tabliczka czekolady mlecznej
migdały do ozdoby

Zagniatamy ciasto, rozwałkowujemy na ok. 1cm i wycinamy kształt mazurka. Brzegi smarujemy białkiem i przyklejamy brzegi. Możemy też wywinąć ranty. Kłujemy ciasto widelcem w kilku miejscach, robiąc ujście dla powietrza z ciasta. Ciasto wyrośnie wówczas równo,  nie porobią się górki.
Pieczemy w temperaturze 220 st. na słomkowy kolor.
Umyte pomarańcze gotujemy, aż skórka zrobi się miękka (ok. 30 minut). Kroimy je następnie w drobną kostkę. Na patelnię przesypujemy cukier, a gdy się zacznie topić, wrzucamy na niego pokrojone pomarańcze wraz z sokiem, który się z nich uwolnił w trakcie krojenia. Smażymy przez 15-20 minut, a następnie dodajemy dżem morelowy, goździki i smażymy jeszcze, aż masa zgęstnieje.
Gorącą masę pomarańczową wykładamy na upieczone ciasto, równomiernie rozsmarowujemy i polewamy topioną w kąpieli wodnej czekoladą mleczną. Ozdabiamy migdałami.



2 komentarze:

  1. po zrobieniu ciast potwierdzam proporcje, mazurek wyszedł a jego najbardziej się bałam. Ciekawych zdjęcia przepraszam ale nie umieszczę - to całkiem niezła porażka artystyczna

    OdpowiedzUsuń
  2. po świętach muszę dodać do wpisu iż mazurek najlepiej będzie smakował z bardzo słodką czekoladą. U mnie mazurki powstały dwa jeden z mleczną czekolada na wierzchu na drugim pojawiła się nutella i muszę przyznać że słodycz nutelli zdecydowanie lepiej współgra z goryczką skórki pomarańczowej

    OdpowiedzUsuń