Dziś książka, album do której sięgnęłam w czasie tej dżdżystej majówki. Właśnie zakończyłam tom pierwszy, przede mną kolejne dwa mam nadzieję równie ciekawe.
"Kobieta na krańcu świata" część pierwsza to osiem historii o kobietach.
Zapaśniczka cholita - Boliwia, kobieta kowboj (gaucha) - Argentyna, królowe piękności i operacji plastycznych - Wenezuela, kobiety saperzy - Kambodża, kobieta zarabiająca i żyjąca w pływającym domu - Wietnam, szefowa fundacji wdowa po założycielu prowadząca sierociniec dla słoni - Kenia (Nairobi National Park) , dwie żony jednego męża - Tanzania(Zanzibar), nastoletnia panna młoda - Namibia (plemię Himba).
Każda z tych historii opowiada o jednej lub kilku kobietach ale wiele z nich porusza los innych im podobnych czy wychowanych w podobnym środowisku. Książka zawiera nie tylko opisy tych konkretnych kobiet ale obfituje również w opis historycznych wydarzeń danego terenu, które doprowadziły do takiego ukształtowania społeczeństwa. Czytaniu towarzyszą nam emocję smutku - los słoni i zwiększającej się liczby kłusowników i popyt na kość słoniową, radości - jest ktoś kto stara się ratować te piękne zwierzęta, szoku - na ilość operacji plastycznych w Wenezueli, przerażenia - ja mało mają do powiedzenia i jak traktowane są kobiety Zanzibaru czy Namibi.
Książka obfituje w ogromna ilość zdjęć ilustrujących historię, przedstawiających bohaterki, ich życie, domostwa, rodzinę, pracę i wiele innych.
Chyba każdy zna program Martyny Wojciechowskiej pod tym samym tytułem ale czy każdy obejrzał wszystkie odcinki. Ja nie miałam na to czasu, a nawet jeśli to uważam że książka jest świetnym uzupełnieniem programu, lub program świetnym uzupełnieniem książki - zależy w jakiej kolejności, co nam w rękę, oko wpadło.
Ze swojej strony gorąco polecam i zachęcam bo warto
Zapaśniczka cholita - Boliwia, kobieta kowboj (gaucha) - Argentyna, królowe piękności i operacji plastycznych - Wenezuela, kobiety saperzy - Kambodża, kobieta zarabiająca i żyjąca w pływającym domu - Wietnam, szefowa fundacji wdowa po założycielu prowadząca sierociniec dla słoni - Kenia (Nairobi National Park) , dwie żony jednego męża - Tanzania(Zanzibar), nastoletnia panna młoda - Namibia (plemię Himba).
Każda z tych historii opowiada o jednej lub kilku kobietach ale wiele z nich porusza los innych im podobnych czy wychowanych w podobnym środowisku. Książka zawiera nie tylko opisy tych konkretnych kobiet ale obfituje również w opis historycznych wydarzeń danego terenu, które doprowadziły do takiego ukształtowania społeczeństwa. Czytaniu towarzyszą nam emocję smutku - los słoni i zwiększającej się liczby kłusowników i popyt na kość słoniową, radości - jest ktoś kto stara się ratować te piękne zwierzęta, szoku - na ilość operacji plastycznych w Wenezueli, przerażenia - ja mało mają do powiedzenia i jak traktowane są kobiety Zanzibaru czy Namibi.
Książka obfituje w ogromna ilość zdjęć ilustrujących historię, przedstawiających bohaterki, ich życie, domostwa, rodzinę, pracę i wiele innych.
Chyba każdy zna program Martyny Wojciechowskiej pod tym samym tytułem ale czy każdy obejrzał wszystkie odcinki. Ja nie miałam na to czasu, a nawet jeśli to uważam że książka jest świetnym uzupełnieniem programu, lub program świetnym uzupełnieniem książki - zależy w jakiej kolejności, co nam w rękę, oko wpadło.
Ze swojej strony gorąco polecam i zachęcam bo warto
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz